Tytanowy garnek czyli sposoby na trudności

Do tytanowych naczyń nic nie przywiera, można je wkładać do piekarnika i myć w zmywarce. Są wytrzymałe, łatwe w utrzymaniu i funkcjonalne. Jak byłoby pięknie, gdybyśmy mieli taki sposób na trudności życiowe. Zawsze znajdą się jakieś złe wspomnienia, dzisiejsze troski lub niepewność jutra. Gdybyśmy nie pozwolili im zawładnąć naszym umysłem, nic do niego na długo by nie przywierało.
Niektórzy posiedli tę umiejętność i najczęściej postrzegamy ich jako ludzi szczęśliwych, niemal zawsze pogodnych.
Gdy mamy za sobą złe doświadczenia
byliśmy krzywdzeni, oszukiwani, to trudno jest o tym zapomnieć. Jednak, gdy przestajemy te fakty z przeszłości rozpamiętywać, nie dopuszczamy do powtórnego przeżywania tych sytuacji.
Gdy podczas choroby myślimy głównie o tym, że źle się czujemy, to wzmagamy niepokój i długo musimy czekać na poprawę zdrowia. Aby temu zaradzić proponuję na szkoleniach, aby uczestnicy zapisali na kartach dobre zdarzenia z ostatniego miesiąca. Widzę wtedy, z jakim trudem przychodzi im odnaleźć w pamięci dobre zdarzenia. Następnie proszę, aby je przeczytali, jeżeli nie są zbyt osobiste. W dalszej części proszę o napisanie na nowych kartkach złych zdarzeń z minionego okresu i wtedy lista jest długa. Nie proponuję jednak jej powtórnego przeczytania, lecz podarcie kartki i wyrzucenie do kosza.
Myślenie o przeszłości jest więzieniem dla umysłu
a przyszłość jest zawsze niepewna i pełna niespodzianek. Skoro tak jest, to proponuję pierwszy sposób na trudności życiowe: miej umysł jak tytanowy garnek, do którego nic nie przywiera, mimo że zapomnisz czasem dolać
do potrawy odpowiedniej ilości wody. Doświadczenia życiowe, te dobre i złe, niech nadają kierunek życiu, ale nimi nie będą. Wyrzuć mentalnie niepotrzebne sprawy, przeszłości nie zmienisz, przyszłości nie przewidzisz, bądź tu i teraz.
Drugi sposób to umiejętność zmiany nastawienia do ludzi i zdarzeń. Nie zmienisz drugiego człowieka, ale możesz zmienić swoje nastawienie do niego, do jego wad. Nie masz wpływu na to, że stoisz w korku, więc zaakceptuj to. Jeżeli ktoś ponownie sprawia ci przykrość nie musisz przebywać w jego towarzystwie. Zmieniając nastawienie, poczujesz spokój i doświadczysz wolności.
Trzeci sposób: nie oczekuj na podziękowania, wyrazy uznania lecz rób swoje. Rób wszystko z zaangażowaniem i przyjemnością, a wtedy poczujesz, jak radość chodzi z tobą cały dzień. Dzięki zastosowaniu tych kilku kroków poczujesz jak proste jest minimalizowanie trudności i spotkanie ze swoim szczęściem.
Jak pozbyć się negatywnych myśli? Zapraszam tutaj: