My za 25 lat – cz. 2
Wiemy już, że ważna będzie wielo – zawodowość. A jakie kompetencje będą najbardziej poszukiwane?
W dobie cyfryzacji na pewno potrzebni będą specjaliści IT. W Unii Europejskiej do 2020 roku powstanie 1 milion miejsc pracy dla takich pracowników. Te nowe sektory gospodarki cyfrowej potrzebować będą: „analityków, osób umiejących pozyskiwać dane, deweloperów oprogramowania i aplikacji, specjalistów od sztucznej inteligencji, projektantów i producentów nowych inteligentnych maszyn, specjalistów od marketingu cyfrowego i e-commerce” (Raport str. 10). Przewiduje się, że będą to pracownicy dobrze wynagradzani.
Potrzebni będą także „e-liderzy” – osoby łączące kompetencje cyfrowe, biznesowe i zarządcze. Przewiduje się, że przyszłość należy również do socjologów i ekonomistów.
Wysoka automatyzacja spowoduje zniknięcie zawodów z obszaru logistyki i transportu, prosta praca biurowa. Wszystkie zawody, które wymagają niskich kwalifikacji, powtarzalnych czynności ulegną automatyzacji – w przemyśle elektronicznym, samochodowym, maszynowym, wydobywczym.
Ryzyko
automatyzacji Zawód
0,7% terapeuta
0,7% psycholog
0,9% pielęgniarka
1% IT analityk biznesu, architekt danych i sys. desinger
1,6% duchowny
2% lekarz
3,2% wykładowca
8% opiekun/ka do dzieci
37% kosmetyczka
41% kierowca tira
57% sprzątaczka
61% kierowca autobusu
75% pracownik call center
76% rolnik
82% murarz, tynkarz
89% urzędnik lub pracownik administracji
95% robotnik rolny
95% sprzedawca/ asystent sprzedaży
96% recepcjonistka
97% księgowy, pracownik ds. personalnych i płacowych
97% bibliotekarz
97% agent ubezpieczeniowy
97% urzędnik w banku lub na poczcie
99% sprzedawca przez telefon
Źródło: BBC http://www.bbc.com/news/technology-34066941, w oparciu o metodologię Frey&Osborne 2013.
Badania pokazuję, że znajomość kilku języków już nie będzie atutem, bo tłumaczeń będą dokonywały maszyny – będziemy mówić, a maszyny tłumacząc tekst na dowolny język będą treść zapisywały.
Większość sklepów wprowadza sprzedaż przez internet, a my coraz częściej korzystamy z tej usługi. Sklepy idą również w kierunku samoobsługi kasowej, np. TESCO, fakturomaty w Castoramie czy Ikeii. Jakie więc będzie zapotrzebowanie na zawody w handlu i logistyce za 25 lat? Na pewno znacznie mniejsze niż obecnie. Wyszkoleni technicznie eksperci jako doradcy klienta mają przyszłość. Działy obsługi klienta raczej nie znikną, bowiem zawsze potrzebni będą tacy pracownicy, którzy pomogą w rozwiązaniu problemu, ale będą musieli mieć kompetencje analityczne będące bazą do rozmów o problemie na drodze analizy danych, np. zakupowych.
Gdzie cyfryzacja i automatyzacja nie zastąpi człowieka?
O tym w ostatniej części, do której serdecznie zapraszam.
—————————————————————————-
Opracowano na podstawie Raportu Gumtree.pl „Aktywni+ Przyszłość rynku pracy”