Psychologia ubioru

„Nie szata zdobi człowieka”, a jednak „jak cię widzą tak cię piszą”
Te dwa przysłowia tak sprzeczne niosą jedną prawdę – szata jest ważna. Jest ważna bardziej lub mniej dla każdego z nas, ale swoją wagę ma. Ważne jest jakie kolory i styl stroju preferujesz. Dzięki nim wywierasz określone wrażenie. Jeżeli jesteś tego świadom, świadoma i masz wewnętrzną zgodę na to, jak Cię postrzega otoczenie to dobrze. Jeżeli natomiast nie zgadasz się z reakcją na siebie, to garść informacji może Ci się przydać.
Umiejętność analizy drugiego człowieka jest przydatna w wielu zawodach. Przydaje się w sprzedaży, w negocjacjach, w polityce, w edukacji. Jest szczególnie ważna, gdy wchodzisz w nowe środowisko zawodowe, towarzyskie lub w nową rodzinę. Przeczytałam kiedyś cytat „to co masz na sobie pokazuje jak masz poukładane w głowie” i najpierw wydał mi się bolesny. Jak to, przecież bywam w różnym nastroju i dlatego różnie się ubieram.
No właśnie gdy dłużej nad tym się zastanawiałam doszłam do wniosku, że to co na siebie zakładam – ubiór, biżuteria, buty i ich kolory zależą od mojego samopoczucia i jeszcze miejsca, gdzie mam w nich się pokazać. Czyli od tego, co dzieje się w moim wnętrzu i otoczeniu, które warunkuje mój strój.
Każda z nas prawdopodobnie miała okresy określonych kolorów. Ja w czasie studiów nosiłam dużo fioletów. Gdy po latach jedna z koleżanek opisała moje stroje zdaniem – „ubierałaś się na ciemno” byłam zaskoczona. Ja wtedy kochałam ciemne , bardzo ciemne fiolety, ale żeby myśleć o sobie – to ta ubierająca się na ciemno – NIGDY! Potem były brązy, beże, granaty, aż wreszcie biele i czerwienie.
Co się wtedy działo w moim życiu, co myślałam, jakie zawody życiowe przeżywałam, kiedy oddycha- łam szczęściem? Raz ubierałam stroje luźne, innym razem obcisłe sukienki lub garsonki.
Czy tylko waga ciała determinowała wybory?
Trudno jest nosić stroje wbrew sobie, takie nieprzystające do nas. Ten fałsz wcześniej czy później wyjdzie na jaw. To tak jak z mową ciała – jeżeli słowami wyrażasz zachwyt a ciało tego nie potwierdza, to wtedy rozmówca „czuje” fałsz. Przykładów takich mamy wiele w polityce. Kreując wizerunek polityka zwraca się uwagę głównie na strój, mowę ciała – w gestyce np. dominujące wieżyczki, później dopiero na przekaz werbalny. Najczęściej niestety „kreatorzy” nie pracują nad światem wartości i przekonań takiej osoby, tylko ją stosownie ubierają, czeszą, opalają itd. Czyli nad opakowaniem a nie zawartością wnętrza. Ile razy kupisz czekoladki w doskonałym opakowaniu jeżeli ich smak Cię nie zachwyci? Kolory niosą określone informacje. Zależy to oczywiście od kręgów kulturowych, ja ograniczę się do naszego europejskiego.
Kolory niosą magiczną informację, przykładem niech będzie kolor biały
Biały – chrzest, komunia, ślub – na tych uroczystościach „główni aktorzy” najczęściej przywdziewają białe stroje. Jakie skojarzenie przychodzi Ci do głowy? Biel jest symbolem niewinności, czystości. Biała bluzka, sukienka chociażby była na ramiączkach, bardzo skąpa czy robi takie samo wrażenie jak czarna lub czerwona? Pewnie odpowiesz NIE i masz rację. Biel w swej wymowie niesie element oficjalności i buduje dystans. Jeżeli lubisz ten kolor jako osoba dorosła to być może masz pewną zachłanność na życie, lubisz gdy coś się wokół Ciebie dzieje
Gdy poskładasz te puzzle i połączysz z elementarną wiedzą
dotyczącą chociażby kolorów lepiej siebie zrozumiesz.
Gdy zrozumiesz i poznasz siebie wzrośnie Twoja tolerancja wobec innych.