Wszystko przez zmysły

O co chodzi z tym SI?
Mój syn jest w ciągłym ruchu. Stale biega, skacze, obraca się wokół własnej osi, wydaje się, że nie reaguje na bodźce dotykowe, czy ból fizyczny. Niszczy zabawki i zachowuje się agresywnie w stosunku do innych. Nie potrafi przestać się huśtać. Ma duży kłopot z umiejętnościami szkolnymi, szczególnie z nauką czytania. Moja córka unika zabaw ruchowych, nie potrafi złapać piłki, nie lubi się przytulać i reaguje na dotyk jakby był bolesny. Nie toleruje obcinania włosów i paznokci, odmawia noszenia ubrań z określonych tkanin. Wydaje się nadmiernie wrażliwa i izoluje się od innych dzieci. Ma kłopoty z pisaniem.
To niektóre z relacji rodziców zaniepokojonych zachowaniem swoich pociech. Jedną z przyczyn opisanych we wstępie zachowań mogą być zaburzenia procesów integracji sensorycznej. Integracja sensoryczna to skomplikowany proces, który według Jean Ayres – twórczyni teorii SI polega na tym, iż mózg otrzymuje bodźce ze zmysłów, identyfikuje je, przekształca i integruje ze sobą i z wcześniejszymi doświadczeniami, aby mogły być one użyte do celowego działania. Do mózgu nieustannie płyną jak rzeki do morza informacje ze wszystkich zmysłów i części naszego ciała. Czytając ten artykuł angażujecie Państwo zmysł wzroku. Stojąc lub siedząc czytając ten tekst, układ przedsionkowy pomaga utrzymać równowagę i prawidłową pozycje ciała. A jeśli jakieś dźwięki lub zapachy docierają do Państwa w tym momencie, to mózg „usuwa” je jako zakłócające, aby umożliwić koncentracje na tekście. Jeśli trzymamy w ręku książkę, kartkę lub laptopa to zmysł dotykowy, czucia głębokiego oraz kinestetyczny współdziałają ze sobą i sprawiają, że prawidłowo odczuwamy ciężar, kształt i fakturę tego co trzymamy w ręku. Mózg nieustannie lokalizuje, segreguje, zarządza tymi informacjami, by w końcu prawidłowo zareagować. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy informacje te płyną w sposób zorganizowany. Szacuje się iż obecnie u ok. 15 % dzieci występują problemy z przetwarzaniem sensorycznym na tyle istotne, by podjąć działania terapeutyczne. Zaburzenia przetwarzania sensorycznego nie są zaburzeniami typowymi i wyłącznymi dla osób z autyzmem, niepełnosprawnością intelektualną czy ADHD. Występują one u dzieci, uczęszczających do przedszkoli i szkół masowych, u których nie stwierdza się żadnych znaczących czy też zdiagnozowanych problemów.
Jakie są przyczyny problemów z Integracją Sensoryczną?
Dlaczego rośnie liczba dzieci, u których stwierdza się zaburzenia przetwarzania sensorycznego? Powodów jest kilka. Pierwszym i zarazem najbardziej istotnym jest mała aktywność fizyczna dzieci i ich rodziców. Widok dzieci swobodnie bawiących się na podwórku czy wiszących na trzepaku głową w dół, czyli w naturalny sposób dostarczających sobie bodźców sensorycznych, jest dziś rzadkością, a przecież był normą jeszcze 20 – 30 lat temu. Rezygnacja z aktywności fizycznej, szczególnie u małych dzieci, może skutkować zaburzeniami motorycznymi o podłożu sensorycznym. Zaburzenia te często mają negatywny wpływ na motoryczne uczenie się dziecka, czyli zdolność rozwijania coraz bardziej złożonych umiejętności motorycznych po opanowaniu tych prostszych.
Drugą istotną przyczyną takiego stanu rzeczy jest późne macierzyństwo kobiet. Kobiety będące w ciąży w późniejszym wieku często rezygnują z aktywności fizycznej. Taki stan rzeczy powoduje, że dziecko już podczas życia płodowego odbiera zdecydowanie mniej bodźców z podstawowych układów zmysłowych. Coraz częściej ciąże rozwiązywane są przez cesarskie cięcie. Często istnieje uzasadniona konieczność rezygnacji z porodu siłami natury, innym razem jest to świadomy wybór kobiety. Dziecko przychodzące na świat przez cesarskie cięcie już na wstępie pozbawione jest odbioru bardzo silnych bodźców z trzech podstawowych układów odbierania zmysłowego, jakie ma miejsce podczas przechodzenia przez kanał rodny. Przy niedoborze lub braku dopływu bodźców nie jest możliwa prawidłowa integracja zmysłowa i prawidłowa odpowiedź ruchowa czy sposób zachowania. Tylko dopływ do centralnego układu nerwowego różnorodnych bodźców odbieranych z własnego ciała jak i otoczenia umożliwia ich integrację i prawidłową reakcję.
Istnieje również zbyt mała świadomość lekarzy pediatrów oraz nauczycieli, szczególnie tych w nauczaniu przedszkolnym i wczesnoszkolnym, na temat objawów zaburzeń integracji sensorycznej. Istotny wydaje się także zbyt mały dostęp do specjalistów diagnozujących zaburzenia przetwarzania sensorycznego rodziców, którzy zauważyli u swoich dzieci niepokojące objawy. Osoby, u których występuje problem zaburzeń rozwoju procesów integracji sensorycznej, wyglądem nie różnią się od innych. Jedynie subtelne obszary ich układu nerwowego nie funkcjonują tak jak powinny. Przejawia się to w ich kłopotliwym zachowaniu, negatywnie wpływa na osiągnięcia szkolne, sukcesy sportowe oraz życie rodzinne i społeczne. Często nauczyciele i oferowana dziecku pomoc psychologiczno – pedagogiczna koncentruje się na problemach emocjonalnych, społecznych czy rodzinnych, tak jakby były to zagadnienia pierwotne i brak jest zrozumienia, że tak naprawdę są one wtórne wobec wywołujących je, często subtelnych, niezdiagnozowanych i nie objętych interwencją terapeutyczną problemów neurologicznych – zaburzeń procesów integracji sensorycznej. Zwiększenie świadomości, szczególnie nauczycieli wychowania przedszkolnego i edukacji wczesnoszkolnej w tym zakresie, pozwoliłoby poprzez włączenie odpowiednich oddziaływań terapeutycznych w proces nauczania zmienić tą sytuacje i zapobiec narastaniu zaburzeń u dzieci. W wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym układ nerwowy znajduje się w fazie gwałtownego wzrostu i istnieje duża szansa powodzenia takiej interwencji terapeutycznej.
W kolejnym artykule znajdziesz informacje o objawach zaburzeń integracji sensorycznej oraz poradnik dla rodziców i nauczycieli
Zapraszam Cię serdecznie
Autorka artykułu: Oligofrenopedagog, terapeuta integracji sensorycznej. Koordynator zajęć wczesnego wspomagania rozwoju. Prowadzi zajęcia i stale pogłębia swoją wiedzę z zakresu terapii dzieci ze spektrum autyzmu oraz osób niemówiących z poważnymi zaburzeniami porozumiewania się. Jest inicjatorką Kampanii Społecznej Edukacyjno – Informacyjnej „Niebieskie Zabrze” mającej na celu przybliżenie problematyki życia i funkcjonowania osób niepełnosprawnych intelektualnie i autystycznych. Nauczycielka w Zespole Szkół Specjalnych nr 41 w Zabrzu. Mama Hani i Wojtusia.